Zaczęłam od ciuszków dla dzieci i pierwsze pytanie jakie mi się w mojej głowie pojawiło, to jaki w ogóle ma być rozmiar tych ubranek? Jedni piszą o rozmiarach 50, inni 56, jeszcze inni 62... Do jasnej ciasnej! Kupię rozmiarówkę 50, a urodzą mi się giganty, to będę w plecy kupę pieniędzy! Już chyba lepiej jeśli ubranka będą za duże. Tylko, że wtedy maluchy będą mi w takich "żaglach" tonąć...
Postanowiłam zatem na początek żadnych rzeczy nie kupować i zaczęłam przeglądać w internecie oferty typu "oddam za darmo/zamienię ubranka na...". Na razie jestem po jednej takiej wymianie - torba ubranek w rozmiarach 50-68 (łącznie 54 sztuki) za 1 paczkę pieluch i chusteczek Babydream. Poniesiony przeze mnie koszt to jakieś 25 zł :)
Przekonałam się również, że dobrze mieć w swoim otoczeniu znajome mamuśki (dobrze mieć i przede wszystkim dobrze z nimi żyć ;), które niedawno co rodziły. Dziewczyny są naprawdę bardzo chętne do pozbycia się wszelkich zalegających im w domach czy piwnicach ciuszków. Dzięki temu nasz portfel, aż tak bardzo przy kompletowaniu wyprawki dla naszych milusińskich nie ucierpi :)
Poniżej tabela dziecięcych rozmiarów. Myślę, że przyda się nie raz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz