Ciąża bliźniacza

środa, 9 marca 2016

Dziecko bez kosztów

W poprzednim roku Gazeta Wyborcza opublikowała artykuł dotyczący kosztów wychowania dziecka. Otóż: "Koszt wychowania jednego dziecka w Polsce (do osiągnięcia 19. roku życia) mieści się w przedziale od 176 tys. do 190 tys. zł, a dwójki dzieci - od 317 tys. do 350 tys. zł".

No to ładnie się mamuśka wpakowałaś, nie ma co! Gratuluję!

Fakt faktem przygotowując wyprawkę dla swoich szkrabów co chwilę łapię się za głowę ile to rzeczy takiemu maluchowi potrzeba na sam początek jego maluszkowego życia - łóżeczko, materacyk, kołderka, rożek, śpiworek, kocyk, otulacz, poduszka, karuzela, kołyska, fotelik, nosidełko, wózek z gondolą, wózek spacerowy, przewijak, kosz na pieluchy, wanienka, ręcznik z kapturkiem, szampon, płyn do kąpieli, waciki, gaziki, chusteczki nawilżane, oliwka, balsam, zasypka, krem na odparzenia, aspirator do nosa, kojec, mata edukacyjna, zabawki, grzechotki, gryzaczki, butelki, smoczki, podgrzewacze, mleko modyfikowane, kaszki, obiadki w słoiczkach, już nie wspominając o całych kontenerach pieluch jednorazowych i różnego rodzaju ubranek...

A dla mnie, czyli dla  mamy maluszka - pas poporodowy, krem na rozstępy, laktator, biustonosze do karmienia, wkładki laktacyjne, fotel do karmienia, poduszka do karmienia, herbatki na laktację, niania elektryczna...

Ostatnio wpadła mi na całe szczęście w ręce książka Giorgii Cozza "Dziecko bez kosztów", która rozprawia się z tym mitem i całą stertą przedmiotów dla dziecka oraz gadżetów "ułatwiających" opiekę nad niemowlęciem.


Sama okładka - prawie że bezkosztowa, bo wykonana z tektury :). Autorka książki przekonała mnie jednak, że da się wychować dziecko (a w moim przypadku dzieci), tak by do końca nie zbankrutować.

Bo tak naprawdę pierwszą i największą potrzebą noworodka jest miłość i rodzicielskie ciepło.

Ocena: 9/10.

2 komentarze:

  1. Fajna książka :) Ja się dziwię, że wszyscy tak narzekają na koszty utrzymania dziecka. Ja mam dwoje i uważam, że jak człowiek umie rozporządzać pieniędzmi to nie jest tak tragicznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się :) Myślę, że ta książka może być również bardzo pomocna dla tych rodziców, który nie mają zbyt wysokiego budżetu i muszą nim racjonalnie zarządzać.

      Usuń